Dla siebie znalezioną ścieżką
Legimi
Powieść Małgorzaty Lutowskiej zachęca do wyruszenia w trasę. Nie jest to jednak przewodnik, a jedynie opowieść, która uświadamia, jak niezwykłą krainą są Góry Izerskie i ich Pogórze. Faktem jest jednak, że wielu czytelników po tej lekturze ruszyło w trasę. Nie trzeba bowiem wehikułu czasu, aby zanurzyć się w przeszłość. Jest ona obecna, żywa, istnieje wciąż w magicznej przestrzeni starych domów, napotkanych przedmiotów, spłowiałych zdjęć… Jeśli ktoś wybierze się szlakiem Alicji i Michała, napotka nie tylko opisywane krajobrazy, ale i niektórych bohaterów. Bez wątpienia odkryje też nowe miejsca i nowe postaci, idąc po prostu znalezioną ścieżką, tą znalezioną dla siebie. I może będzie nią z kimś najbliższym wędrował, albo i spotka na niej właśnie tego kogoś... *** Książka „Dla siebie znalezioną ścieżką” powstała jesienią 2003 roku, jednak historie przedstawione w powieści gromadziłam latami. Urodzona w Cieplicach, całe swoje dotychczasowe życie spędziłam na Dolnym Śląsku. Poznając coraz to nowe zakątki tego regionu, zaczęłam dostrzegać jego wyjątkowość, wyjątkowość nie tylko historyczną i krajobrazową, ale także etniczną i kulturową. (Autorka) *** Pięknie przeczytała tę opowieść również mieszkanka Cieplic, która jednak nie spędziła tu dzieciństwa, pochodzi z wielkiego miasta i tu właśnie, w tych górach i krajobrazach znalazła swoje miejsce na Ziemi. Agata Szmigrodzka nadała opowieściom pani Małgorzaty drugie życie. (Wydawca)
25.00 PLN