Szuwarowy kuk
Legimi
Szuwarowy kuk – czyli ja i moja kuchnia tradycją sięgają roku 2000 kiedy to ukazała się moja płytka CD pod tym tytułem. Czasy się zmieniały, zaopatrzenie rynku też, no i technologie produkcji półfabrykatów. Przede wszystkim lawinowo wręcz rosła popularność wypoczynku pod żaglami. Jeśli w latach 70. – 80. polskie załogi trudno było spotkać w Chorwacji, nie wspominając o Grecji, to w roku 2000 było ich dużo i stale ta ilość rosła. Jeśli w czasach PRL woziliśmy wszystko co tylko się dało, w tym chleb, który szybko pleśniał na miejscu, bo dewizy były mało dostępne a zasoby portfeli też skromne, to obecnie gdy coś zabieramy, to raczej aby sobie dogodzić a nie z oszczędności.Zmieniały się też doświadczenia i dzisiaj moje rady wyglądają inaczej niż wówczas. Do najważniejszych zmian natury „filozoficznej” doszło w moich poglądach na kobiety w kambuzie. Pierwsze wydanie opatrzone było mottem: gotowanie na jachcie jest sprawą zbyt poważną, aby je powierzyć kobiecie!Foki (to taka nazwa sterników morskich w odniesieniu do płci pięknej) prawie mnie zlinczowały...więc po cichu dokonałem małych poprawek w tekście. Dzisiaj, śledząc wpisy w internecie, stwierdzam wysokie kompetencje i zamiłowanie do kukowania u stale rosnącej liczbie żeglarek.No i absolutnym dowodem szacunku dla pań w kambuzie jest fakt powierzenia korekty tej książeczki z mojej żonie. Co czyni zresztą od początku mojej pisaniny o żeglarstwie.Zaczynając pisanie nowej edycji Szuwarowego kuka miałem problem nie lada czym rozpocząć, jaką maksymą?Natrafiłem na dowcip. Jest on przesłaniem książeczki, uczcie się kochani żeglarze (żeglarki), aby Wasze załogi nie musiały...Zbigniew KlimczakUrodził się w 1934 r. z dala od morza, we Lwowie. Żegluje od 1956 r zarówno po wodach śródlądowych jak i po morzach. Instruktor żeglarstwa, szkolił ponad 35 lat. Autor podręcznika dla początkujących żeglarzy.Plonem wędrówek po Polsce jest przewodnik „Polska dla żeglarzy” a rejsy morskie zaowocowały przewodnikiem „Adriatyckim szlakiem - Chorwacja dla żeglarzy”. W 2010 r. wyszły kolorowe wydania tych przewodników. (Ten ostatni pod zmienionym tytułem „Chorwacja dla żeglarzy”). Następnie wychodzi przewodnik po Cykladach „Cyklady przez Okno Apollina”. Publikował w magazynie żeglarskim „ŻAGLE” a ostatnio był przez kilka lat stałym współpracownikiem magazynu żeglarskiego „JACHTING”. Ostatnio wydaje swoje książki w formie e-booków. Popularyzuje zarówno samo żeglarstwo, jako takie, ale i proponuje żeglarzom ciekawe akweny. Ciekawe akweny... i propozycje dobrego jedzenia, jako niezbędne uzupełnienie wrażeń i wspomnień żeglarskich. Ta książeczka jest tego dowodem.
10.25 PLN