Raport z rzeźni
Legimi
Wiedzieć, a widzieć – to duża różnica. Lina Gustafsson zatrudniła się w ubojni świń jako weterynarz. Przez 90 dni stawiała się do pracy, w której każdego dnia przywożono transporty trzody. Jej zadaniem było sprawdzenie stanu zdrowia każdej świni, a po uboju stanu tuszy. Na pozór całość wygląda względnie dobrze. Są procedury. Jest komunikacja. Są osoby odpowiadające za dobrostan, za jakość, za inspekcje i kontrole. Wszyscy, którzy zajmują się zwierzętami, mają odpowiednie kwalifikacje i certyfikaty. Kilku weterynarzy w niebieskich kaskach codziennie nadzoruje wszystkie czynności. Ale cała reszta, o której nie rozmawiamy? Wyjątkowy reportaż, jakiego jeszcze nie było! Nie ocenia! Nie przekonuje! Nie nagina rzeczywistości! Dlaczego więc jest tak przerażający?
35.91 PLN