Polskie drogi maryjne

Polskie drogi maryjne

Legimi

Jak Polska długa i szeroka, od dzisiejszego dnia w tak wielu miejscach rozbrzmiewa śpiew ku czci Maryi. Wierny lud gromadzi się w świątyniach i kaplicach. Odnowiono i przystrojono polnymi kwiatami przydrożne kapliczki, polne krzyże będące świadectwem ważnych historycznych wydarzeń lub zwykłej wiary i wdzięczności konkretnego człowieka. Starsi i młodsi, kobiety i mężczyźni z drżącym sercem wpatrują się w oblicze Maryi. Wszak maj to szczególny miesiąc naszej Matki. O Niej pięknie napisał poeta: „Która perły masz od królów, złoto od rycerzy. W którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy” (Jan Lechoń, Matka Boska Częstochowska). Pamięć każdego z nas nosi pokaźną liczbę modlitw zanoszonych do Boga przez wstawiennictwo Maryi Panny. To nie jest nowość. Od zarania dziejów naszej Ojczyzny Bogarodzica zajmowała szczególne miejsce w sercach Polaków. Polska pobożność maryjna jest tak stara jak dzieje polskiego Kościoła. My na tej, jakże bogatej, spuściźnie ojców i dziadów naszych budujemy swą wiarę i pobożność. Karty historii Polski zapisane są pięknem kultu maryjnego. Już król Bolesław Chrobry zbudował w Sandomierzu kościół pw. Matki Bożej. Władysław Herman jako podziękowanie za cudowne uleczenie z choroby stawiał maryjną świątynię w Krakowie. Ostatecznie kościół ten dokończył Władysław Jagiełło. Zygmunt I Stary ufundował kaplicę Zygmuntowską ku czci Najświętszej Maryi Panny w katedrze wawelskiej. Przywiązanie do modlitwy różańcowej charakteryzowało Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego. Michał Korybut Wiśniowiecki był członkiem Bractwa Różańcowego. Jak nie wspomnieć o ślubach Jana Kazimierza 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, gdy obrał Maryję na Królową Polski? Jak przemilczeć pieśń Bogurodzica, która była pierwszym hymnem naszej Ojczyzny? Czy można zapomnieć o maryjnych ryngrafach, które chroniły w boju rycerzy polskich? Zwiedzając jasnogórski skarbiec, odnajdziemy ogromne bogactwo wotów, darów składanych przez królów jako podziękowania za opiekę nad Rzeczypospolitą. To z maryjną pieśnią i wizerunkiem Czarnej Madonny wyruszali w bój powstańcy. Zabierali ze sobą obraz Bogarodzicy na zsyłkę w zimny Sybir. Modlitwa ku czci Matki Bożej była słownikiem języka polskiego w czasach zaborów. Przywiązanie do jednej Matki, którą dał nam Jezus, scalała niepodległą Ojczyznę po stu dwudziestu trzech latach zaborów. Na tej wielowiekowej spuściźnie piszemy kolejne karty historii ojczystej ziemi.

12.90 PLN

Podobnie jak produkty