Kocuria. To nie bajka

Kocuria. To nie bajka

Legimi

Był sobie pewien Kocur. Zwierzęta w lesie bardzo go kochały, a w każdym razie zdawało im się, że go kochają. I temu Kocurowi – nazywanemu też czasem Wyliniałym – udało się stworzyć krainę, w której zwierzęta poczuły wreszcie, że nie wypadły sroce spod ogona. Odzyskana godność i równie ważne poczucie bezpieczeństwa miały jednak swoją cenę. Kto ją zapłacił? Przeczytaj i przekonaj się, czy już żyjesz w Kocurii. W Kocurii nie ma prawej i lewej strony – są tylko mroczne namiętności i ciemne interesy. I pragnienie władzy. Ktoś kiedyś powiedział, że to, co jest prawdą dziś, okazuje się fałszem jutro. A ja wam powiem, że jeśli tak jest, to tylko dlatego, że ktoś, kurwa, na to pozwala. Nazywają to historią, bawią się w odkrywców i się cieszą, że to, co dziś jest fałszem, okazuje się prawdą jutro, a pojutrze znowu ogłaszają to fałszem… i tak do usr… w nieskończoność. Dlatego nie możemy czekać. Dla nas dzisiaj jest dziś i dzisiaj jest jutro, a nawet pojutrze. Od teraz nie będzie się prawda przepoczwarzać i mnożyć. Złapiemy ją, ściśniemy za gardło i zostanie z nami. – Uniósł łapę do góry, powoli rozczapierzył pazury, po czym szybko je schował. (fragment rozdziału Przewodnik i stado)

23.00 PLN